Administrator/Hollow/1MG
Pewnie długo. Stałem dwa metry za nim. Miał całą czarną twarz. No, pora się zbierać. Czas na lekcję walki mieczem z panem Baisotei. - Bok wszedł do pokoju. Po chwili wrócił z dwoma drewnianymi mieczami. Ten jest twój - podał ci miecz i pobiegł do sali nr 4.
Offline
Offline
Administrator/Hollow/1MG
Wychodzicie z sali. Pewnie już poszła do pokoju. Mieszkamy w piątce oznajmiła.
Offline
-Aha, dzięki- Powiedział i pożegnałem się ruszając do mojego pokoju.
Offline
Administrator/Hollow/1MG
Nie idziesz do stołówki? Jest przerwa obiadowa.
Offline
Offline
Administrator/Hollow/1MG
gdy weszliscie na korytarz Chitose przystanela. Popatrzyla na ciebie - Jestes brudny od sosu. - wytarla Cie i sie usmiechnela.
sry za pismo xD
Offline
Offline
Administrator/Hollow/1MG
Chitose zapatrzyla sie w ciebie. Po chwil na korytarz wchodzi Chie - co wy robicie ? - zapytala ostrorznie. a nic nic ja zaraz ide po zeszyty na lekcje bakudou. odpowiedziala Chitose i pobiegla do pokoju. ja wiem co znaczy jej nic... odrzekla Chie
Offline
Patrzyłem na Chitose, jednak gdy Chie weszła odwróciłem głowę w inną stronę będąc trochę zakłopotany. Chwilę później jednak uśmiechnąłem się i pomachałem Chitose. -Ta- Odpowiedziałem z wyczuwalną nutką sarkazmu.
Offline
Administrator/Hollow/1MG
Chie poszla za nia. Zaraz zacznie sie lekcja bakudou
Offline
Offline
Administrator/Hollow/1MG
Wyszedłeś z sali od Bakudou na korytarzu jest kilka nieznajomych ci osób.
Offline
Nie znam tych osób i chyba wolę by tak pozostało. Przeszedłem pomiędzy nimi i staram się dojść do wyjścia na dwór.
Offline
Administrator/Hollow/1MG
Dochodzisz do wyjścia. Nic ciekawego za szybą. Uczniowie stali jak stoją.
Offline